Podanie: Jaganath

1. Nick: Jaganath

2. Klasa : Sorcerer

3. Lvl : 40

4. Wiek: 35

5. Dlaczego wybrałeś/aś nasz legion?

Dwóch członków Amaranth poznałem grając wcześniej solo (Szalony i Gienias) i słyszałem,że panuje u Was miła atmosfera.Chciałem dołączyć już wcześniej,ale jedyny kontakt jaki dostałem to Gienias, z którym próbowałem się bezskutecznie skontaktować przez kilka dni (teraz już wiem,że grał na drugiej postaci ^^).

6. Inne Legiony w których Byłeś/aś i dlaczego odszedleś/aś?

Crimson Mortis-lider spamował mnie codziennie o przyjęcie i zgodziłem się do nich dołączyć na kilka dni z ciekawości sprawdzenia czy dam sobie radę w obcojęzycznym legionie i jaka panuje tam atmosfera.

7. Ile dziennie jestes w stanie grać?

W weekendy zdarza mi się nolife lub całkowity offline.W tygodniu często jestem przez kilka godzin od popołudnia do wieczora (4-6). Staram się nie przesadzać ze względu na pracę. Poniedziałki z reguły odpadają lub pojawiam się na krótko ze względu na kurs (patrz pkt 8 poniżej).

8. Coś o sobie, jak masz na imię, czym się zajmujesz, jakie jest Twoje hobby?

Nazywam się Karol. Z wykształcenia informatyk, w tej chwili pracuję jako helpdesk w małej firmie. Zamierzam spróbować swoich sił jako programista (bazy danych), w międzyczasie rozszerzając swoje kwalifikacje w administrowaniu siecią (kurs CISCO).
Uwielbiam RPG-i zarówno te komputerowe jak i stare dobre "papierowe" (ech, dawne dzieje...) Jestem filmoholikiem, uwielbiam czytać książki (potrafię zarwać noc) i Origami (uspokajające zajęcie dla takiego choleryka jak ja )
Z komputerami miałem do czynienia już w dzieciństwie, stąd wzięło się również zainteresowanie grami.Jeśli chodzi o gry online to pierwszą grą była przeglądarkowa Star Wars Combine (dzięki której zainteresowałem się bliżej językiem PHP i SQL). Pozostałe to EVE Online, League of Legends i moja ostatnia miłość-Aion. Przyznaję bez bicia, że przygodę z tym ostatnim zacząłem, za namową znajomych, od prywatnego serwera, na którym grałem przez pół roku jako Cleric (i dwa ostatnie miesiące jako Sorcerer). Mimo skasowania tam konta (nie zamierzam nigdy tam wracać) nadal mam kontakty do osób, które tam poznałem i spróbuję namówić je do gry na Perento-część z nich zachęci na pewno informacja o darmowym Aionie (ja dowiedziałem się dzień PO zdecydowaniu się na upgrade konta z Trial na Standard)

9. Akceptujesz Regulamin Legionu i zgłaszasz swoją kandydaturę na pełnoprawnego Legionistę Amaranth:

W pełni akceptuję regulamin Legionu i oczywiście pragnę zostać pełnoprawnym Legionistą Amaranth.

Git

KU CHWALE ASMODAE!

Podanko jak najbardziej +, rozpisane ładnie na temat.
a i tak mam ze dwa pytanka bo:
Jestes popierdzielony albo utalentowany jesli lubisz origami bo jedyne co ja moge zrobic to NIC.
Na jakim privie grałes, strona, i legion.
To powyzej to dla mnie mus jesli chcesz byc moim "muminkiem".
Ave.

Muminkiem!? A co to k... jest!!!??? MUMINEK ...

moj przydupas ;d

yyy za takie wypowiedzi pewnie bym posta zamknął... więc Astriel, hamuj się.

Taa... " Kończ Waśc , wstydu oszczedź. "

Co do Origami to nie wiem czy talent czy rzemiosło (nie potrafię zrobić zbyt wielu figur z pamięci-ok,Żurawia zrobię nawet z zamkniętymi oczami ^^). Większość robię krok po kroku (Smok,Wieża Eiffla). W życiu zawodowym nieprzydatne,polecam jako hobby.

Priv to Infinite Aion-pierwszy link jaki podpowie Doktor Google.Pierwszym legionem był utworzony wraz z dwójką przyjaciół DeValgoDesko.Tak zaczęło się moje uzależnienie...eee...to jest przygoda z Aion.Potem kolektywnie przeszliśmy do Presidium, które werbowało na lfg (jak opuszczałem IA zajmowali 5 miejsce). Niestety legion był kiepsko zorganizowany, przypominał połączenie przypadkowych mini legionów z których "grupa trzymająca władzę" dobierała sobie ludzi na instancje (podobnie-tak słyszałem-jak tutaj Dziewiątka).Przyjaciele się zniechęcili do gry a ja,zostając sam,odszedłem z legionu uczciwie podając powód za co dostałem na wszelki wypadek bana na tsie, żebym nie pociągnął za sobą innych (taa...). Potem była gra solo (Clera i tak wszędzie potrzebowano), w czasie której luźno współpracowałem z dwoma rosyjskojęzyczymi legionami (DontCry,nazwy drugiego nie pamiętam). Ten pierwszy później mocno podupadł jak zaczął przyjmować w swoje szeregi ninja. Kiedy już miałem opuścić grę zostałem zaproszony przez wcześniej poznanego w Presidium znajomego do legionu Nightmares. Legion był mały,ale atmosfera (prawie ) tak dobra jak w Amaranth.Po zwiększeniu się liczby aktywnych członków do kilkudziesięciu (około 20-30 osób) BG i dwóch Deputy (jedyne trzy osoby, które mialy przywilej przyjmowania do legionu) raptem przestali się logować nie dając nikomu z aktywnych żadnych uprawnień. Ludzie zaczęli się wykruszać więc postanowiliśmy założyć własny legion o wdzięcznej nazwie GANGBANG. Zaczęliśmy bardziej aktywną grę (czyt.nolife) Pozostając wierni nazwie Legionu w trzy dni od założenia (legion liczył wtedy około 40-50 aktywnych osób) odbiliśmy Mewom Roah i Krotan i utrzymaliśmy kilka dni. Zrobiliśmy całym Legionem nalot na Inggi i dopilnowaliśmy, żeby Elyosi jeden weekend odpoczęli od robienia questów na platynowe medale. Dzień po weekendzie jeden z naszych Assassinów o nicku Amokk dopadł na takim queście Generała Gołąbków...bez transformacji...Nie wiem ile generał stracił AP,ale Amokk dostał około 9800 ^^ Niedługo później zniechęceni rosnącą z każdą "aktualizacją" liczbą bugow, wspieraniem Ely (admini grali po ich stronie więc siłą rzeczy nie byli obiektywni-notoryczne stały się restarty serwa bez wyraźnego powodu w korzystnych dla Elyosów momentach) i ogólnie znudzeni grą ludzie z legionu zaczęli opuszczać IA.Byłem jednym z ostatnich,który zgasił światło.Koniec historii i chwalenia się ^^

Wolałbym zostać Smurfem (Muminków nie cierpię). Najlepiej Papą,bo ma fantastyczną czerwoną czapkę i wykoksowane umiejętności magiczne.

Origami tradycyjnie w Kraju Wschodzącego Słońca jest Sztuką! Tak jak Kenjitsu ( niesportowe Kendo ) , Jujitsu ( jak wczesniej Judo ) , Aikido ( 15 lat poświecilem ) , Kyoudo ( łucznictwo ) , wiec tak jak każda prawdziwa Sztuka , wymiaru materialnego nie ma i nawet miec niemoże!

a ja tylko dodam zebys uwazal na generala bo to jest taki typ......chociaz z drogiej strony jak czytalem na interi to generalow mozna karac :)ale spoko
witamy w legionie

ale Pride czy Greed ? widze ze obeznany troche jestes ale doswiadczenie z privów czasem nie przydaje sie na offie.
Dziewiatka i stałe pt ? jedynie na BT HM ale tam trzeba byc zgadanym i zorganizowanym.
Pozdrawiam.
/Zamykam